poniedziałek, 9 grudnia 2013

11. Chłopak odwiózł mnie do domu dopiero późnym wieczorem

* Oczami Nialla *

Około 19 ktoś cichutko zastukał do drzwi mojego królestwa. Byłem pewny, że to Klaudia, dlatego też otworzyłem i rzuciłem szybkie nareszcie. Osoba przed drzwiami zrobiła zdziwioną minę.
- Zaraz, zaraz..., ale ty nie jesteś Klaudia - powiedziałem, po czym szybko ugryzłem się w język.
- Czy ja o czymś nie wiem? - Harry poruszył dziwnie brwiami.
- Nie, co ty ja i Klaudia hahahaha. Yyy znaczy lubię ją nawet bardzo, ale jak siostrę, zresztą Louis jest nią zainteresowany.
- Okeey niech ci będzie - powiedział i miał już odchodzić.
- Zaraz. Czekaj, właściwie po co ty przyszedłeś?
- A no tak, zapomniałbym. Musiałem spędzić dziś z pewną wariatką SAM NA SAM 2 godziny, nie chciałbym tego prędko powtórzyć, a najlepiej NIGDY, więc spadam dzisiaj do znajomych na imprezę. Kryj mnie i broń Boże nie mów Karolinie gdzie jestem. Dzięki Niall. - Powiedział co wiedział i se poszedł, nie zdążyłem nawet nic powiedzieć. Może to i dobrze, bo Klaudia zaraz tu będzie. Zdążyłem zamknąć drzwi i usiąść, a tu znowu rozległo się ciche pukanie.

* Oczami Klaudii *

- Cześć już jestem.
- To dobrze, bo już się trochę niecierpliwiłem, wchodź.
Długo rozmawiałam z Blondynem, była to miła odmiana od wieczorów spędzonych w łóżku z laptopem. Powiedziałam chłopakowi wszystko co powinien wiedzieć o Edycie. Poradziłam mu jak z nią rozmawiać i przede wszystkim poradziłam mu, żeby się nie bał. Gdy zakończyłam temat Edyty. Niall przyniósł ciastka, po których zjedzeniu planowałam iść do siebie.
- Ja już będę się zbierać jest już po jedenastej.
- Czekaj chciałem jeszcze o czymś pogadać.
- Dobrze, ale chwilę muszę jeszcze zadzwonić do kogoś do Polski. To o czym chciałeś gadać?
- O tobie i Lou.
- Nie rozumiem.
- Nie widzisz jak on na ciebie patrzy? On do ciebie coś czuje.
- Nie, to tylko przyjaźń. Naprawdę nie sądzę by łączyło nas coś więcej. - Powiedziałam i szturchnęłam go.
- Ja widzę Klaudia. - To ostatnie słowa jakie padły.

* Oczami Louisa *

Zakradłem się pod drzwi Nialla ok. godz. 19:30. Klaudia już tam była. Głupio tak siedzieć pod drzwiami kumpla i podsłuchiwać. Dlatego poszedłem do siebie i postanowiłem zapytać o to jutro jakoś dyskretnie, oddzielnie Klaudie i Nialla. Siedziałem na łóżku i odpowiadałem na tweete fanek, gdy usłyszałem jakiś hałas na korytarzu. Uchyliłem drzwi i ujrzałem moich przyjaciół czule żegnających się ze sobą. O to już przesada, siedzieli razem tak długo, jest już po północy i jeszcze jakieś uściski na koniec. Nie, ja się muszę dowiedzieć co się dzieje.

* Oczami Klaudii *

No pięknie umówiłam się z Cupkiem, że do niego zadzwonię przez skype, a już tak późno. No cóż warto spróbować. Yeah. Jest dostępny.
- Hej kotek, przepraszam, że tak późno, ale musiałam pomóc przyjacielowi.
- W porządku cieszę się, że dałaś radę ( O jaki on jest kochany aww )
- Opowiadaj co tam słychać u ciebie, Aleksa i u naszej kochanej drużyny.
Rozmawialiśmy o wszystkim o czym tylko się dało, niestety czas leciał za szybko. Nie mogłam powstrzymać się od ziewnięcia.
- Przepraszam.
- Powinnaś już się położyć jest już późno.
- Nie, nie, chcę jeszcze na ciebie popatrzeć. - Hahaha zaśmiał się słodko.
-  Zadzwonię jutro obiecuję, a właściwie dzisiaj.
- No dobrze to ucałuj o dem mnie mojego braciszka.
- Yyy.
- No dobrze to chociaż uściskaj.
- To dla ciebie mogę zrobić - znowu śmiech.
- Kocham cię.
- Ja ciebie bardziej. Dobranoc Klaudia.
- Dobranoc Konstantin.

* Oczami Edyty *

- Wstawaj, wstawaj już dzień! - budziłam przyjaciółkę skacząc po jej łóżku.
- Edyta daj mi spokój, mówię poważnie nie spałam chyba całą noc.
- A co ty właściwie robiłaś?
- Rozmawiałam z moim chłopakiem, pamiętasz go jeszcze?
- No oczywiście.
- Bo wiesz zdaje mi się, że jestem w stosunku jego nie fair. Ja tu się bawię ze znajomymi, a on tam został sam. Postanowiłam, że odwiedzę go niedługo. Bo dłużej bez niego nie wytrzymam - Klaudia wyglądała na roztrzęsioną, ona na prawdę za nim tęskni. Nie dziwię się jej w końcu na tak długo jeszcze się nie rozstawali.

* Oczami Hazzy *

Wróciłem zdecydowanie za wcześnie. Myślałem, że Karolina wyjdzie na miasto albo gdziekolwiek, a ja będę miał trochę spokoju. Ale oczywiście akurat dziś Zayn zwołał "spotkanie rodzinne". Ciekawe co takiego ważnego wydarzyło się. Malik kazał nam siedzieć i czekać. Miałem zamiar już iść, gdy do pokoju ponownie wszedł chłopak, jednak nie sam. Dziewczyna, którą przyprowadził była Perrie Edwards z zespołu Little Mix. Dziewczyny oczywiście jej nie kojarzyły. Na jakim świecie one żyją?!

* Oczami Perrie *

Zayn zaciągnął mnie do swojego domu bym poznała resztę zespołu i jakieś ich przyjaciółki z Polski. Gdy weszłam do środka ujrzałam cztery męskie twarze ze zdziwionym spojrzeniem oraz trzy ze szczerym przyjacielskim uśmiechem damy.
- Chłopaki, dziewczyny to moja dziewczyna Perrie.


- Cześć. Miło nam cię poznać - rzuciły się na mnie dziewczyny.
- O mi również miło was poznać.
- Chłopaki? - zapytał Zayn.
Harry odezwał się pierwszy i potrząsnął resztą.
- Zayn nie mówiłeś nam, że się z kimś spotykasz.
- No przecież teraz mówię.
- No tak.
Na początku uważałam przyjaciół Zayna za dość dziwnych, ale gdy rozmawialiśmy znalazłam z nimi wspólny język. Było fajnie. Chłopak odwiózł mnie do domu dopiero późnym wieczorem.
_______________________________________

Odwieszam oficjalnie bloga. Cieszycie się co nie? Teraz powiedzcie co wam się najbardziej podobało? Mi tekst Hazzy "Na jakim świecie one żyją?!" . Już wkrótce pojawi się następny, zapraszam do udziału w ankiecie. Pewnie zauważyliście, że zmieniłam wygląd i chcę wiedzieć czy się wam podoba. 
Kocham was wszystkich i bardzo proszę o komentarze i dodawanie się do obserwatorów, ok?
Komentarze=Mój uśmiech i motywacja do pisania następnego rozdziału.
Pozdrawiam i całuję Edyta ♥ xoxo

5 komentarzy:

  1. Rozdział zajebisty i AAAA odwiesiłaś bloga *__*
    Tak ten tekst też mnie rozwalił "Na jakim świecie one żyją?!" xd
    Karolina mnie rozwala xd Moja imienniczka xd Moja krew xd
    Czekam na kolejny rozdział i
    Pozdrawiam ; 33

    OdpowiedzUsuń
  2. jeeej ;) uwielbiam ;) Cudowny + weny życze ;*

    OdpowiedzUsuń
  3. AAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAaaaaaaaaaaaaaaa!!!!!!!!
    Nareszcie nowy rozdział. Yeaaah!!! Od czego by tu zacząć no więc...
    Zacznijmy od zazdrosnego Louis'a, który mnie rozwala. Następnie dajmy psychiczną Karolinkę. Harry wali pociskami, że Ohohohoho *.*
    Coraz bardziej jestem ciekawa wątku Klaudi i Lou oraz Niall'a i Edzi <3
    Doszła słodziutka Perrie. Uwielbiam ją.
    No więc na koniec weny życzę i czekam na następny rozdział.
    Pozdrawiam
    ~Zoey z bloga: http://i-love-my-life-33.blogspot.com/
    P.S Wiesz może co to za dziewczyna, która przedstawia wygląd Klaudii?

    OdpowiedzUsuń
  4. Gejsjbsgdhsjebgdbjsvsgehwjbaga. Nic dodać nic ująć. Świetny rozdział. Pozdrawiam i czekam na kolejny :* .

    OdpowiedzUsuń
  5. Zajebisty *O* No po prostu świetny <3 Tak BTW nominuję Cię do Liebster Awards! Więcej informacji na moim blogu : http://shesnotafraidbecouseonedirection.blogspot.com/ . Pozdrawiam
    RiDa

    OdpowiedzUsuń