poniedziałek, 7 października 2013

9. Co ty do cholery robisz?

* Oczami Nialla *

Jak ja się cieszę, że dziewczyny tylko żartowały. Nie wiem co bym zrobił, gdyby okazało się, że Edyta naprawdę tak uważa. Chyba by mi serce pękło na kawałki. Zauważyłem, że właśnie Louis z Klaudią schodzą po schodach. Chłopakowi wyraźnie poprawił się humor. Nie widziałem go tak szczęśliwego od kąt chodził z Eleanor. Widocznie Klaudia jest odpowiedniejszą dziewczyną dla Lou niż El. Wszyscy usiedliśmy przed telewizorem i zaczęliśmy oglądać jakiś program muzyczny. W pewnym momencie zaczęło lecieć Kiss You, dziewczyną bardzo spodobała się piosenka. Chciały, żebyśmy zaśpiewali parę piosenek. Zaczęliśmy od What Makes You Beautiful, potem Gotta Be You, One Thing, More Than This, Live While We're Young, Little Things, One Way Or Another, Change My Mind, Back For You, C'mon C'mon, Irresistible, Rock Me i wiele innych. One w zamian zaśpiewały nam Ona Tańczy Dla Mnie i inne Polskie hity. Nic z tego nie zrozumieliśmy, ale był ubaw. Dzień się skończył tak jak zawsze, w fajnym towarzystwie.

* Oczami Harry'ego *

Dźwięk budzika wybudził mnie z pięknego snu. Śniło mi się, że jestem z Edytą. Byliśmy tacy szczęśliwi, a ten głupi budzik mnie obudził. No cóż takie życie life is brutal. Przez to doszedłem do wniosku, że muszę umówić się z moją ukochaną. Poszedłem do łazienki ogarnąłem się, ubrałem i zszedłem na dół. Był tam Liam, Zayn i Klaudia. Zaciekawiło mnie gdzie jest reszta, ale najbardziej Edyta.
- Gdzie podziała się reszta? - spytałem.
- Z tego co wiem to Niall i Louis poszli na zakupy, a Edyta i Karolina jeszcze śpią - powiedziała Klaudia. Ucieszyłem się, bo miałem szansę obudzić moją Edytkę.
- No to pójdę je obudzić.
- Okey - powiedział Zayn.
Ja czym prędzej wbiegłem po schodach i po chwili znalazłem się pod drzwiami pokoju Edyty. Zapukałem i cicho otworzyłem drzwi. Moja księżniczka jeszcze słodko spała, aż żal było mi ją budzić. Żart z chęcią ją obudzę. Wskoczyłem na jej łóżko i zacząłem skakać krzycząc 'Wstawaj!'

* Oczami Edyty *

Usłyszałam głośne 'Wstawaj!'. Szybko zerwałam się z łóżka, zauważyłam Harry'ego skaczącego po moim łóżku i wydzierającego się  w niebo głosy. Co mu przyszło do głowy, żeby tak robić.
- Co ty do cholery robisz? - spytałam go wkurzona.
- Skaczę.
- Ale po co? - zadałam kolejne pytanie.
- No bo chciałem cię obudzić - powiedział smutno.
- Nie mogłaś normalnie tego zrobić? Czy ty w ogóle myślałeś co robisz? - wydarłam się na niego.
- Ale...ja - zaczął się jąkać.
- Harry proszę cię przestań i wyjdź - miał już coś powiedzieć ale przerwałam mu - I nie ma żadnego ale po prostu wyjdź.
Tak jak powiedziałam tak zrobił. Trochę było mi z tym źle, że tak na niego nawrzeszczałam, ale należało mu się. Mógł mnie tak nie budzić. Poszłam do łazienki wziąć prysznic.
Potem ubrałam się i uczesałam w kucyka. Pościeliłam łóżko i postanowiłam włączyć laptopa oraz obejrzeć film. Szukałam na zalukaj i padło na biografię Justina Biebera 'Never Say Never'. Włączyłam i zaczęłam oglądać. Doszłam do połowy filmu, a Liam zawołał mnie na śniadanie. Gdyby zrobił to Styles na pewno nie zeszłabym. Odłożyłam laptopa i poszłam na dół. Wszyscy siedzieli już przy stole, było jedno wolne miejsce obok Hazzy, więc postanowiłam zabrać do pokoju jakieś żarcie.
- Edyta siadaj do stołu, bo Niall zje wszystko - zażartował Zayn.
- Ej, to wcale nie prawda, nie zjem wszystkiego - powiedział oburzony Nialler.
 - Sorry, ale dziś z wami nie zjem. Wezmę coś na ząb i idę na górę dokończyć oglądanie filmu.

* Oczami Klaudii *

Edyta nie chciała zjeść z nami śniadania. Byłam ciekawa. dlaczego? Przecież film jej nie ucieknie.
- Zostań, film nie zając nie ucieknie - powiedziałam.
- Klaudia ja nie mam ochoty tutaj siedzieć - powiedziała patrząc się na loczka.
-  Dlaczego? - spytałam.
 - Nie ważne - odpowiedziała krótko i poszła.
Ciekawość zaczęła mnie zżerać, więc jak zjadłam od razu poszłam do Edyty. Siedziała na łóżku z laptopem na kolanach. Podeszłam do niej i usiadłam.
- O co chodzi? - spytałam.
- Ale, że co?
- Dlaczego nie chciałaś zostać?
- Po prostu chciałam obejrzeć do końca film - czułam, że nie mówi całej prawdy.
- Znam cię za dobrze i wiem, że nie chodzi tu o film. Więc co się stało?
- Masz rację tu nie chodzi o film, tylko o Harry'ego.
- Tak czułam, że to coś wspólnego z nim. Pamiętam jak powiedziałaś "Klaudia ja nie mam ochoty tutaj siedzieć" i popatrzyłaś się na niego.
- Strasznie mnie dziś wkurzył.
- Jak?
- Ja sobie jeszcze smacznie spałam, a on wszedł i zaczął skakać po łóżku i krzyczeć 'Wstawaj!'. Zerwałam się z łóżka, nawrzeszczałam na niego i kazałam mu wyjść. A na śniadaniu było wolne miejsce obok Harry'ego, a ja nie chciałam tam siedzieć.
- Aha. Mam dla ciebie radę, idź pogadaj z nim. Po tym co zrobił był smutny, można powiedzieć, że nawet przybity.
- Dobrze pójdę z nim pogadać, ok?
- No i tak ma być.
- Heh. Dzięki, że ze mną porozmawiałaś. Potrzebowałam się komuś wygadać.
- Nie ma za co, w końcu jesteśmy przyjaciółkami - Edyta przytuliła mnie mocno - Ja idę do siebie, a ty pamiętaj żeby iść do Stylesa.
- Tak tak pamiętam. Do zobaczenia.
- Nara.
Wyszłam i czym prędzej poszłam do siebie. Mam nadzieję, że Edyta pogada z nim.
__________________________________________

A oto 9. rozdział, wiem jest beznadziejny co potwierdziła to moja przyjaciółka jedna z bohaterek.
Co wam się najbardziej podobało? Tylko szczerze.
CZYTASZ=KOMENTUJESZ
KOMENTUJESZ=SZCZĘŚLIWA JA :)