wtorek, 23 grudnia 2014

20. Robisz mi scenę zazdrości?

* Oczami Edyty *

Właśnie szłam w stronę pokoju mojej przyjaciółki. Zapukałam lekko w drzwi, gdy usłyszałam 'proszę' weszłam.
- Cześć - przywitałam Klaudię i Karolinę.
- Hej - powiedziały razem.
- Co tam u was? - spytałam.
- Cupko zaprosił mnie na ten bal charytatywny, będzie Aleks i drużyna. Tylko szkoda mi Louis'a, bo mnie zaprosił, a ja mu odmówiłam - powiedziała Klaudia.
- Aha, a propo balu... - zaczęłam, ale przerwała mi Karolina.
- Wiecie co? Mnie chyba zaprosi Harry.
- Co?! - zdziwiłam się.
- Tak sobie myślę, bo ostatnio byłam z nim w Paryżu. Chodziliśmy po sklepach i w ogóle.
- Ale przecież on... - nie mogłam powiedzieć nic sensownego.
- Tak, tak on jest gejem, ale to nic nie znaczy - powiedziała Karola.
- Jak to Harry jest gejem? - spytała ją Klaudia.
- Ups. Miałam nikomu nie mówić, ale Styles jest gejem. Tylko nie mówcie mu, że wam powiedziałam. Szkoda, bo bardzo mi się podoba.
- Aha, a jak tam ten wyjazd do Paryża? Opowiadaj - powiedziała Klaudia.
- Paryż to piękne miasto. Nie spodziewałam się, że znajdę się tam właśnie z Loczkiem. To było takie niespodziewane. Spytałam się go co będzie robił, a on powiedział, że leci do Paryża. Zgodził się, żebym z nim poleciała jak go o to spytałam. Chodziliśmy po sklepach, trochę pozwiedzaliśmy, byłam z nim na Wieży Eiffla.
- Ile czasu z nim tam byłaś? - spytałam przyjaciółkę.
- Trzy dni. Muszę wam pokazać ciuchy jakie tam kupiłam, tak na prawdę to Hazzuś za mnie zapłacił. Za hotel, w którym mieszkaliśmy, za śniadania, obiady i kolacje. On chyba mnie bardzo lubi albo i kocha - gdy tak mówiła zrozumiałam, że nie mogę jej powiedzieć, że on mnie zaprosił, bo ona się załamie.
- Edyta mówiłaś coś o balu. Ktoś cię zaprosił? - spytała mnie Klaudia.
- Nie, ale wiem, że Liam idzie z Danielle, Zayn z Perrie, a nawet Louis znalazł jakąś dziewczynę - powiedziałam.
- Super, ciekawe z kim idą Niall i Harry - zastanawiała się.
- Jestem prawie pewna, że Harold mnie zaprosi - powiedziała Karola. - A może ciebie Niall zaprosi, żebyśmy wszyscy razem poszli.
- Nie sądzę - przyznałam.
- Ja lecę, bo umówiłam się z Mary - powiedziała Karolina.
- Jaka Mary? - spytałam razem z Klaudią.
- Ona mieszka po sąsiedzku, może kiedyś ją poznacie - powiedziała i wyszła.
- Dziwne, ej Edzia, dlaczego Niall miałby cię nie zaprosić na bal? - spytała brunetka.
- No mógłby mnie zaprosić, ale nie zgodziłabym się - gdy to powiedziałam dziewczyna posmutniała nie wiem czemu.
- Dlaczego nie zgodziłabyś się?W
- No bo... no bo mnie Harry zaprosił i się zgodziłam.
- Wow. Karolinka bardzo się pomyliła co do niego. Biedna nie pójdzie na bal.
- Tylko proszę nic jej nie mów.
- Nie martw się nie powiem. A teraz może pójdziemy kupić sobie sukienki na bal, co?
- Dobry pomysł - przyznałam i razem poszłyśmy na zakupy.

* Oczami Konstantina *

Razem z drużyną jadę do Londynu. Nie mogę się doczekać, kiedy zobaczę się z Klaudią. Właśnie wsiadam do samolotu, zająłem miejsce obok Aleksa. Włożyłem słuchawki w uszy i zasnąłem. Gdy się obudziłem byliśmy na miejscu. Wziąłem bagaż i zadzwoniłem do mojej dziewczyny.
K(laudia): Halo?
J(a): Cześć kochanie. Już jesteśmy w Londynie. Teraz jedziemy do hotelu i będziemy mieć czas wolny. Wyślij mi sms'm swój adres, okey?
K: Jasne, czekam.
J: Kocham cię.
K: Ja ciebie też. Papa.
J: Pa.
Rozłączyłem się i wsiadłem do taksówki. Kiedy znalazłem się w pokoju hotelowym rzuciłem bagaż w kąt i wraz z Aleksem pojechałem do Klaudii.

* 30 minut później *

Zadzwoniłem dzwonkiem do drzwi. Po chwili w drzwiach ujrzałam niebieskooką brunetkę.
- Cupko, Aleks hej! - rzuciła się nam na szyję.
- Cześć Edyta - powiedzieliśmy razem.
- Zawołam Klaudię - powiedziała - Klaudia zejdź na dół! - krzyknęła. Po minucie ujrzałem moją ukochaną.
- Kochanie jak się cieszę, że cię widzę - powiedziałem i przytuliłem dziewczynę.
- Ja też się cieszę - wyszeptała mi do ucha.
- Koniec tych uścisków, teraz moja kolej - wepchnął się pomiędzy nas Aleks.
- Robisz mi scenę zazdrości? - spytałem.
- No muszę, bo nigdy bym nie uściskał mojej siostry.
- Uściskałbyś mnie prędzej czy później - powiedziała.
- Aleks, Konstantin, co wy tu robicie? - spytała zdziwiona Karolina, która przed chwilą weszła do salonu.
- Miło cię widzieć Karolino - powiedziałem sarkastycznie.
- Będziemy na tym balu - poinformował ją brat mojej dziewczyny.
- A no tak zapomniałam.
- Kons chciałbyś poznać chłopaków z One Direction? - spytała Edyta.
- Tak.
- To ja idę po Harry'ego - powiedziała i pobiegła na górę szalona Karola.
- Ja pójdę po resztę - odezwała się niebieskooka.
Po paru minutach na dół zeszły dziewczyny i czwórka chłopaków.
- Chłopaki to jest Konstantin, a Aleksa już znacie. Konstantin to jest Niall, Zayn, Harry i Liam - przedstawiła nas sobie Klaudia. Rozmawialiśmy długo, polubiłem ich.

* Oczami Louis'a *

Gdy wróciłem do domu w salonie zastałem dziewczyny, chłopaków i dwóch gości. Jeden z nich to Aleks brat Klaudii, a drugi to jej chłopak.
- O hej Louis. Poznaj mojego chłopaka Konstantina. Konstantin to jest Louis.
- Cześć - powiedział.
- Cześć - powiedziałem oschle.
- Musisz posłuchać jak Konstantin zaserwował decydującą piłkę i wygrali mecz - powiedział Harry.
- I ty Harry przeciwko mnie. Mój najlepszy przyjaciel polubił chłopaka dziewczyny, która mi się podoba - pomyślałem.
- Nie dzięki - powiedziałem i poszedłem do kuchni. Wziąłem sok z lodówki, nalałem do szklanki i zacząłem pić.
- Lou, dlaczego nie chcesz z nami siedzieć? - zapytał się mnie Zayn.
- Nie lubię tego Konstantina.
- Daj mu szansę. Przecież to nie jego wina, że jest z Klaudią.
- Może i nie jest to jego wina, ale i tak go nie lubię.
- Louis nie zachowuj się jak dziecko i choć z nami pogadać, bo jak nie to powiem Klaudii coś wstydliwego o tobie.
- Niby co wstydliwego mógłbyś jej o mnie powiedzieć?
- Pamiętasz tego sylwestra co się najebałeś i potem na golasa latałeś po domu.
- Nie powiesz jej.
- Założymy się - miał już iść, ale go zatrzymałem.
- Okey pójdę i posiedzę z wami.
- Dobry chłopiec.
- Wiesz, że jestem od ciebie starszy, więc mnie tak nie nazywaj.
- Jesteś starszy, ale zachowujesz się jak dziecko.
- No dobra daj spokój i chodźmy.
Poszedłem z przyjacielem do reszty. Muszę przyznać, że Aleks to super facet i dobrze, że jest bratem Klaudii. Ale tego Cupka nadal nie lubię i to się szybko nie zmieni.

* Oczami Harry'ego *

Kiedy brat i chłopak Klaudii wyszli dorwała mnie wariatka.
- Hej Harry - powiedziała.
- Hej.
- Masz już parę na bal? Jeśli nie to ja z tobą chętnie pójdę.
- Przykro mi, ale idę z Edytą.
- Co?! - zdziwiła się. - Jak to idziesz z Edytą? Przecież ty jesteś gejem - i wtedy przypomniało mi się, że powiedziałem jej, że jestem gejem. Muszę z tego jakoś wybrnąć - pomyślałem.
- No jestem gejem, a z nią idę tylko, dlatego że ona o tym nie wie i nie będzie niezręcznie. Dodatkowo będzie to dobrą przykrywką, a tak poza tym to nie chcę by o mnie pisali.
- Aha. Ale jakbyś ze mną poszedł to nie byłoby niezręcznie, a Edytę mógł zaprosić Niall.
- Niall idzie już z Demi.
- Demi Lovato? - spytała.
- Tak. Muszę ci coś powiedzieć. Jesteś za fajna by ze mną tańczyć - puściłem jej oczko. - Ja idę na razie - pożegnałem się i poszedłem do swojego pokoju.
- Uff udało się z tego wybrnąć - powiedziałem sam do siebie.
_________________________________________________

Hejka, wstawiłam rozdział choć nie było 15 kom. pod poprzednim ;)
Jak wam się podoba 20. rozdział?
Jak dla mnie jest fajny :D A wam co się podoba, a co nie?
Tyle zamieszania jest i w ogóle xdd
A teraz życzenia, więc życzę wam wesołych, spokojnych świat.
Dużo prezentów zwłaszcza z 1D no i udanego sylwestra.
Pozdrawiam :*
ps. zagłosujcie na The Madness of One Direction na blog miesiąca grudzień :D

poniedziałek, 8 grudnia 2014

Blog Miesiąca Grudzień

Hejka :) To nie nowy rozdział, niestety. Ale nie martwcie się pojawi się przed świętami :D
A teraz mam do was ogromną prośbę zagłosujecie na "The Madness of One Direction".
Jeśli możecie to poproście znajomych by zagłosowali, to bardzo ważne. Bardzo mi zależy na wygranej. Więc jeśli lubisz tego bloga/fanfiction to zagłosuj i pomóż mi wygrać.
Pozdrawiam Edyta Horan ^_^
Ps. Ankieta jest po prawej stronie (tylko wejdź w link).