* Oczami Hazzy *
- To co wybieramy? - zapytała zniecierpliwiona Karolina.
- Thor 2! - krzyknął pośpiesznie Niall.
- Niall, oglądałeś to już 1000 razy - westchnął Zayn.
- Heloł Lokiego nigdy dość - oburzył się Nialler.
- A co to jest... "Filmy z wakacji"? - zaciekawiłem się.
- No nie wiem Hazz, może filmy nagrane podczas wakacji - sarkazm, znowu -.-
- Oh Edyta, może w takim razie powinniśmy je obejrzeć, dowiedzielibyśmy się o was więcej.
- No, cóż Harry, nie mam nic przeciwko, dawno ich nie oglądałam, ale misiu nie wiem, czy innych interesuje nasze życie.
- Mnie interesuje - wtrącił się Niall.
- No cóż skoro i tak muszę tu siedzieć, to wolę obejrzeć to, niż jakiś film o facecie latającym z młotem - wyznał Louis.
- Ejejej to, że tęsknisz za Klaudią nie upoważnia cię do obrażania Thora...
Nikt nie powinien obrażać tego filmu w towarzystwie Nialla NIGDY!!!
- Dobra zamknijcie się już wszyscy, włączam! - krzyknął Liam.
* Oczami Louisa *
Po chwili ukazała się na ekranie postać Karoliny tańcząca, choć w sumie ja bym to nazwał dzikim pląsaniem. W tle rozciągała się pusta plaża i spokojne morze. Pusta plaża, pewnie był wieczór. Choć nie było, aż tak ciemno. Solowy występ Karoliny trwał, chwila spojrzę na zegarek... trwał 5 minut... serio? Miałem wrażenie, że duuużo dłużej. Zmieniło się ujęcie... teraz na ekranie widniała para ludzi trzymająca się za ręce i odchodząca w stronę zachodzącego słońca. Jedna z tych osób, to chyba Klaudia. Czy ona miała chłopaka? Czemu się dziwie?... Osobom trzymającą kamerę była zapewne Karolina, bo machała nią we wszystkie strony. Nagle zbliżyła się do pary, a obraz przestał się trząść, "Uuu gorzko, gorzko" - śpiew Karoliny. Klaudia i jakiś facet odwrócili się przodem do kamery. Na śpiew Karoliny, chłopak zareagował całując Klaudię w policzek, co wywołało wznowienie okrzyków wariatki. Dziewczyna podczas pocałunku wyszczerzyła ząbki, po czym pokazała język do kamery.
- Hahahaha, ale ona słodka - odezwał się Zayn.
- A ten goguś to kto? - wtrącił Niall (dzięki bracie, że zadałeś to pytanie za mnie).
- Nie nazywaj go tak! - zbulwersowała się Edyta.
- Dobra dlaczego? - zapytał ponownie.
- Bo ten jak to ty go tam nazwałeś 'goguś' to najważniejsza osoba w jej życiu i było tak od zawsze, założę się też, że zostanie tak na zawsze i tego im z całego serca życzę, bo mimo, że są ze sobą parę lat to nigdy nie widziałam bardziej zakochanej pary od nich - słowa Edyty zabolały mnie, poczułem się niczym, jak mam z nim konkurować? Jak mam sprawić by Klaudia pokochała tak mnie? Miałem dość widoku czule okazującej sobie sympatii pary na ekranie. Dlatego zrobiłem najbardziej męską rzecz w życiu - wstałem i poszedłem do siebie, oczywiście trzasnąłem drzwiami, po czym z moich policzków spłynęło kilka pojedyńczych łez.
* Oczami Nialla *
Biedny Lou. Dowiedział się, że nie ma szans u Klaudii w taki sposób.
- A temu co? - zapytał Hazz.
- Gdybyś był spostrzegawczy to byś wiedział.
- Ah pewnie to znowu te jego nastroje, oglądajmy dalej - zapowiedział Harry i znowu zwrócił wzrok na ekran.
OMG serio? Najpierw złamano serce Louisa, a teraz chcą dodać do tego moje. Na ekranie widniała Edyta i jakiś blondas (u blond, czyli mam większe szanse niż Hazza hehehe). Chłopak jedząc hot doga pobrudził sobie koszulkę - idiota. A Edyta postanowiła mu to wytrzeć ehh co to kaleka? Rąk nie ma? Niech sam se to wyciera, ujęcie się urwało, a przed moimi oczami na ekranie pojawiła się tańcząca Karolina... znowu, co ona tylko tańczy? Wkurza mnie...
- Edyta kim jest ten chłopak? - przemówił Harry głosem karcącego ojca.
- To Patryk mój przyjaciel - sprostowała bez większych emocji.
- I to tyle? - dociekałem.
- No kiedyś byliśmy parą, ale nie wyszło, mimo to nadal jest chłopakiem, z którym najlepiej mi się dogaduje.
Zabolało, no a ona nawet nie zdaje sobie z tego sprawy... no ale przynajmniej to nie jej chłopak uff. Obejrzeliśmy film do końca, dziewczyny były słodkie i oprócz kilku drobiazgów nie odkryliśmy już nic nowego.
__________________________________________
Heloł ludzie. Czasami zastanawiam się czy warto pisać tego bloga, bo w końcu nikt nie komentuje.
Pod 14 rozdziałem były tylko 4 komentarze i jest to bardzo smutne, bo wraz z Klaudią produkujemy się by szybko napisać rozdział. Następny rozdział pewnie pojawi się po egzaminach albo jeszcze później.
W końcu mamy dużo spraw na głowie egzaminy (życzcie nam szczęścia), składanie podań do szkoły itp.
AAAAAAAAAAA zapomniałabym sorry za krótki rozdział, ale jak nie komentujecie to będą same krótkie.
Wesołych Świąt Wielkanocy ♥
Zapraszam na inne moje blogi
MIN.10 KOMÓW=NOWY ROZDZIAŁ
~Pozdrawiam Edyta -.