niedziela, 1 września 2013

7. No bo w końcu Edyta nie jest taka fajna jak ja

* Oczami Harry'ego *

Poszedłem z Louisem pokazać dziewczynom ich pokoje. Byłem podekscytowany tym, że Edyta będzie miała pokój nade mną. Chciałem pokazać go jej jak najszybciej. Louis zaprowadził Klaudię do jej pokoju, a na mojej głowie była Edyta i Karolina. Ale czemu ja musiałem tej drugiej pokazywać jej sypialnię. Dobra przeżyję to, raz dwa i po kłopocie.
- Edyta to twój pokój - radośnie powiedziałem i wskazałem na środkowe drzwi. - Mam nadzieję, że ci się spodoba. A to twój pokój, Karolina - powiedziałem obojętnie i wskazałem pokój po lewej. Poszedłem za Edytą. Po jej minie wywnioskowałem, że podoba jej się pokój.

* Oczami Edyty *

Gdy Styles pokazał mi mój pokój weszłam niepewnie do środka i oniemiałam. Był cudowny i idealny dla mnie.
- Jak ci się podoba? - usłyszałam głos Harry'ego za sobą.
- Jest piękny...po prostu brak mi słów.
- Cieszę się, że ci się podoba - powiedział. - Gdy się rozpakujesz to zejdź na kolację - dodał po chwili.
- Okey.
Harry wyszedł, a ja natychmiastowo rzuciłam się na łóżko. Było bardzo wygodne, po chwili zaczęłam się rozpakowywać.

* Oczami Karoliny *

Harry wskazał, który pokój jest mój a po chwili poszedł za Edytą. Chyba nie był szczęśliwy z tego, aby ją oprowadzać. No bo w końcu Edyta nie jest taka fajna jak ja. Jest dla mnie jak siostra, której nie mam, ale nie nadaje się dla Hazzusia. Szybko otworzyłam drzwi do swojego pokoju.
Był piękny, pewnie Hazza go urządzał. Postanowiłam że się rozpakuję.

* Oczami Louisa *

Poszedłem z Klaudią pokazać jej pokój. Mam nadzieję, że jej się spodoba, bo z Zaynem urządzaliśmy
go.
- Klaudia to twój pokój - powiedziałem, a dziewczyna szybko otworzyła drzwi. - Podoba się? - spytałem.
- Louis, ten pokój jest rewelacyjny. Nie no, rewelacyjny to za mało powiedziane.
- Bardzo dobrze, że ci się podoba.
Klaudia od razu weszła na łóżko i zaczęła po nim skakać.
- Choć poskacz ze mną - powiedziała, oczywiście się przyłączyłem. Skakaliśmy i śmialiśmy się z 10 minut.
- Ty się rozpakuj, a ja pójdę na dół pomóc przygotować kolację.
- Spoko.

* Oczami Klaudii *

Louis wyszedł i zrobiło się ponuro. Postanowiłam się rozpakować, gdy to zrobiłam poszłam do pokoju Edyty i Karoliny. Ich pokoje były również piękne, co i mój. Wszystkie widziałyśmy swoje pokoje, salon, łazienki i kuchnie, ale nie wpadłyśmy do pokojów chłopaków. Zaczęłyśmy zastanawiać się jakie one są. Zayn zawołał nas na kolację, zeszłyśmy bardzo szybko. Kolacja była bardzo smaczna i miło spędzona. Po kolacji poszliśmy do salonu obejrzeć jakiś film.
- Jaki film chciałybyście obejrzeć? - spytał nas Liam.
- A jakie proponujesz? - spytałam.
- HORROR! - krzyknął Harry.
- Nie. Tylko nie horror - powiedziała Edyta.
- A co boisz się? - zapytał ją Harry.
- Ja się nie boję horrorów, po prostu nie ma żadnych fajnych - powiedziała dumnie. - Ale jeśli tak nalegasz możemy obejrzeć "Piłę" - dodała po chwili. Nie tylko nie "Piła" - pomyślałam.
- Tylko, że my nie mamy "Piły" - powiedział Niall, jego słowa mnie uspokoiły.
- W takim razie ja jakiś wybiorę - szybko się odezwałam. Postanowiłam wybrać mało straszny film. Natknęłam się na coś w sam raz.
- Mam coś idealnego. "Koszmar z ulicy wiązów"! - krzyknęłam.
- "Koszmar z ulicy wiązów" może być, w końcu gra w nim Johnny Depp - powiedziała Edyta.
- Zgadzam się - poparł Lou.
Wszyscy byliśmy za by obejrzeć ten film. Usadowiłam się pomiędzy Louisem, a Niallem. Obok Louisa usiadł Harry, a obok Niallera Zayn. Edyta z Karolą usiadły na drugiej kanapie, a Liam na fotelu. Skończyliśmy oglądać film około pierwszej w nocy. Natychmiast poszłam do siebie, wzięłam prysznic, założyłam piżamę i wskoczyłam pod kołderkę. Szybko odpłynęłam do krainy snów.

* Oczami Edyty *

Wstałam o dziewiątej, ale poleżałam w łóżku do dziesiątej. Poszłam do łazienki wziąć prysznic, byłam bardzo szczęśliwa, że nie muszę dzielić z kimś łazienki. Wybrałam jakieś ciuchy,
 uczesałam się i wzięłam laptopa. Weszłam na facebooka, zauważyłam że na fb siedzi Klaudia i Karolina. Co za zbieg okoliczności. Zaczęłam sprawdzać powiadomienia, nie było ich zbyt dużo. Większość to komentarze i lajki moich zdjęć z imprezy. Zgłodniałam i postanowiłam napisać do dziewczyn, czy są głodne. Szybko dostałam od nich odpowiedzi twierdzące. Wylogowałam się z face'a i poszłam po dziewczyny. Razem zeszłyśmy na dół by zrobić sobie śniadanie. Jak się okazało chłopcy już zrobili placki ziemniaczane dla nas. Wszyscy usiedliśmy do stołu i zaczęliśmy zajadać się tymi pysznościami. Zauważyłam, że Niall bardzo dużo je. Chyba zjadł 20 placków, a ja ledwo co zjadłam 7. Po śniadaniu większość poszła do salonu, a Liam zaczął zmywać naczynia. Postanowiłam mu pomóc.
- Daj ja powycieram - powiedziałam.
- Nie musisz mi pomagać. Idź odpocznij ja się wszystkim zajmę.
- Ale ja chcę ci pomóc. Ty pozmywasz, a ja powycieram - powiedziałam stanowczo.
- Jak chcesz.
- Super - powiedziałam - Liam powiedz mi jacy są Zayn, Louis, Harry, Niall i oczywiście ty?
- Zayn to spokojny i porządny facet taki jak ja. Louis to niezły zgrywus, ale jeśli potrzebujesz pomocy zawsze służy radą. Harry to firciarz, nie wiem jak on to robi że ma tyle dziewczyn. A Niall to żarłok kochający muzykę. On potrafi dużo zjeść, nawet bardzo dużo.
- Hahahaha. Serio?
- Oczywiście, że serio. Oni tacy są i niech tacy zostaną. W końcu to moi przyjaciele i nie chcę, żeby się zmieniali.
- To dobrze, że masz takich przyjaciół.
- Może teraz ty mi powiesz jakie są Klaudia i Karolina?
- Spoko. Klaudia to spokojna dziewczyna, która kocha siatkówkę. A Karolina to szalona laska, wszędzie jej pełno, no i nie lubi sportu. Po prostu jest przeciwieństwem Klaudii.
- No tak, od razu to widać. A jaka ty jesteś? - spytał po chwili.
- Niech pomyślę. Jestem spokojna, ale potrafię być szalona. Kocham piłkę nożną i jazdę na deskorolce.
- Aha.
Gdy wszystko było pozmywane i wytarte dołączyliśmy do reszty.

* Oczami Nialla *

Wszyscy siedzieliśmy do 12:30 przed telewizorem. Edyta chciała kupić sobie gazetę, więc wytłumaczyłem jej jak dojść do najbliższego kiosku. Prędko wyszła z dziewczynami. Ja poszedłem zrobić sobie kanapkę. Gdy zacząłem ją jeść Liam poinformował nas, że Paul chce się z nami widzieć. My czym prędzej wsiedliśmy w samochód i ruszyliśmy do Paula.

* Oczami Klaudii *

Poszłam z dziewczynami do kiosku, bo Edyta miała sobie kupić gazetę. Szybko dotarłyśmy do celu. Edyta przebierała w różnych młodzieżowych gazetkach, a ja wybrałam się do przeglądu sportowego. Karolina wolała pójść do pocztówek. Wybrałam Bravo Sport i postanowiłam tak jak Karolina zakupić pocztówki. Wzięłyśmy dla siebie i Edyty, bo wiedziałyśmy że też będzie chciała wysłać pocztówkę do rodziców.
- Dziewczyny!!! - krzyknęła Edyta.
- Co się stało? - spytała ją Karola.
- Zobaczcie kto jest w gazecie - pokazała stronę na której ukazały się dobrze nam znane osoby. Wszystkie byłyśmy w szoku, nie mogłyśmy uwierzyć w to co widzimy.
- Czy to Harry, Louis, Liam, Zayn i Niall?
- Raczej One Direction - powiedziała Edyta.
- Czemu nam nie powiedzieli, że są sławni?- zastanowiła się Karolina.
- Nie wiem, może myśleli, że polubimy ich tylko dla tego, że są gwiazdami - powiedziałam.
- Musimy dać im nauczkę - powiedziała Edyta.
- Okey - zgodziłyśmy się z moją przyjaciółką. Razem wpadłyśmy na wspaniały pomysł. Natychmiast chciałyśmy wcielić go w życie.
______________________________________

Więc oto 7. rozdział. Co wam się najbardziej podobało? Przepraszam, że tak długo czekaliście. Wczoraj (31.08.) byłam na This Is Us no mega fgaulalgjkgadhegelf
CZYTASZ=KOMENTUJESZ
KOMENTUJESZ=UŚMIECH NA MOJEJ TWARZY + NASTĘPNY ROZDZIAŁ.
_____gg

8 komentarzy:

  1. Jeeej doczekałam się. Nareszcie. Rozdział genialny oby trak dalej. Czekam na next'a

    OdpowiedzUsuń
  2. Czekam z niecierpliwością na następny rozdział.

    OdpowiedzUsuń
  3. świetny czekam na następny :p Iza :p

    OdpowiedzUsuń
  4. Czekam na nastepny . Ten jest genialny *.*
    /Al

    OdpowiedzUsuń
  5. Świetny pisz dalej

    OdpowiedzUsuń
  6. next next i next

    OdpowiedzUsuń